Cześć!
Przepraszam za tę dość długą przerwę w pisaniu bloga, ale... Nie wiem, co mam Wam napisać. To znaczy... Wiem, ale nie mogę tego "ubrać" w słowa. Mam nadzieję, że mnie rozumiecie.
Wymyślam już z Nicolą, co ona mogłaby napisać dla Was, już nawet kilka rzeczy jest przygotowanych, ale brakuje jeszcze wielu elementów takich jak zdjęcia, komentarze itd. Mam nadzieję, że w miarę szybko to ogarniemy i będziecie mogli przeczytać coś "spod pióra" Nicoli.
Ostatni zauważyłam, że przybyło nam obserwatorów, liczba komentarzy jest również zaskakująca. Cieszę się z tego powodu, bo jest to już nie pierwszy mój/nasz blog, a mamy tak dużo czytelników i komentatorów, o których nawet nie marzyłyśmy. To motywuje, ale także sprawia, że czuję się... przygnębiona. Przygnębiona tym, że nie mam ochoty napisać czegoś ciekawego dla Was.
Ten post jest trochę... wymuszony? Chyba mogę to tak nazwać, bo nie miałam nigdy w planach napisania recenzji tej książki. No ale coś zrobić musiałam i oto jestem. Zapraszam do przeczytania mojej opinii na temat książki "Oskar i pani Róża" Éric-Emmanuel Schmitt.
Na początek pozwolę sobie wkleić tutaj opis ze strony lubimyczytac.pl

"Oskar i pani Róża to wydarzenie literackie na miarę Małego księcia.
Czy w ciągu dwunastu dni można poznać smak życia i odkryć jego najgłębszy sens? Dziesięcioletni Oskar leży w szpitalu i nie wierzy już w żadne bajki. Wtedy na jego drodze staje tajemnicza pani Róża, która ma za sobą karierę zapaśniczki i potrafi znaleźć wyjście z każdej sytuacji...
Oskar i pani Róża to jedna z najpiękniejszych i najsłynniejszych powieści Erica-Emmanuela Schmitta, znakomitego francuskiego pisarza, wyróżnionego w 2010 roku Le Prix Goncourt de la Nouvelle.
Książkę uzupełnia niezwykły prezent. Zawiera ona niezwykle osobistą przedmowę w formie listu napisaną specjalnie do polskich czytelników. Autor zdradza w nim, co skłoniło go do opowiedzenia niezwykłej historii Oskara i jak zmieniła ona jego życie."
Z częścią tej książki miałam okazję zapoznać się już w gimnazjum, jednak nie dane mi było wtedy usłyszeć jej zakończenie. Dlatego, po prawie dwóch latach, postanowiłam jeszcze raz przeżyć całą tę historię.
Cała opowieść jest w formie listów napisanych przez tytułowego Oskara do Boga. Jest to bardzo ciekawe, bo "pisze to" dziesięciolatek w sposób bardzo... prosty i dosadny. Mimo swojego wieku bardzo dużo rozumie i stara się pojąć, dlaczego ludzie zachowują się tak, a nie inaczej.
Nie chcę spojlerować swoją wypowiedzią, bo wiem, że to nie jest fajne, kiedy człowiek zna zakończenie. Dlatego napiszę Wam, dlaczego warto przeczytać tę pozycję.
Myślę, że każdy człowiek powinien przeczytać tę książkę, ponieważ porusza ona ważne zagadnienia takie jak życie, wiara, choroba. Każdy odnajdzie w tej książce inne wartości. To jest coś niesamowitego, jak książka, która posiada zaledwie 88 stron, może przekazać więcej niż niejedna gruba "cegła".
Nie wiem, cóż więcej mogłabym tutaj dodać. Polecam tę książkę, jest to bardzo wzruszająca opowieść... Nie jest zbyt długa i męcząca, a podczas jej czytania można również się pośmiać.
Czytaliście tę książkę? Jakie były Wasze odczucia podczas jej "przeżywania"? A może chcecie to zrobić? Czy moja recenzja zachęciła Was do sięgnięcia po nią? Piszcie w komentarzach!
Angela
Uwielbiam ów książkę, czytałam ją kilkanaście razy i nadal mogę do niej wracać - coś pięknego ;-)
OdpowiedzUsuńOstatnio mojej klasie wychowawczyni tą książkę czytała i oglądaliśmy film, książka jest świetna i potrafi wzruszyć :')
OdpowiedzUsuńhttp://unusualwhiterose.blogspot.com/
Nie czytałam tej książki, ale muszę w najbliższym czasie! :)
OdpowiedzUsuńhttp://neverstopdreaminggg.blogspot.com
Czytałam tą książkę, bo jest moją lekturą gimnazjalną. Bardzo ładna ksiązka! :3
OdpowiedzUsuńhttp://sapphireblog1.blogspot.com
Dużo pozytywnych opinii a ja dalej nie czytałam. Muszę w końcu to nadrobić bo jest niewielka a wywołuje skrajne emocje ;)
OdpowiedzUsuńhttp://to-read-or-not-to-read.blog.onet.pl/
nie czytałem, ale mam taki zamiar :))
OdpowiedzUsuńhttp://casper-fashion.blogspot.com/ zapraszam do komentowania :)
Uwielbiam te książkę <3
OdpowiedzUsuńhttp://jestemfolta.blogspot.com/
Chciałabym więcej tak rewelacyjnych lektur <3
OdpowiedzUsuńhttp://czytam-ogladam-recenzuje.blogspot.com/
Świetny blog! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://majatabor.blogspot.com/
Pierwszy raz czytałam tę książkę dawno temu, byłam chyba jeszcze w gimnazjum, zakochałam się w niej, uroniłam kilka łez i zapamiętałam na długo. Fajnie, że ludzie to czytają!
OdpowiedzUsuńCzytałam świetna :) film równie genialny :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog, przrjrzysty i dobrze się czyta :)
Pozdrawiam serdecznie
Czytałam tą książkę już bardzo dawno i pamiętam, że mi się podobała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
♥Mój Blog - klik!♥
Ja miałam tą książkę jako lekturę i naprawdę świetna jest. Mnie się nawet bardziej podobała niż Mały książe. Ma genialny przekaz i noo kurde, mnie oczarowała :).
OdpowiedzUsuńwww.dont-benormal.blogspot.com
Ja czytalam tą książkę.Na koniec nawet zleciało po moim policzku pare łeż ;)
OdpowiedzUsuńteenluxy.blogspot.com
Świetna recenzja. Życzę dalszych sukcesów w blogowaniu :) Pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńhttp://life-fashion-and-i.blogspot.com/
Oglądałam film i bardzo na nim płakałam ;c Piękne to jest! :)
OdpowiedzUsuń.
paulinkq-my-life.blogspot.com
Ciekawa recenzja i post ;) Oby tak dalej. Fajnie się czyta ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę książkę!
OdpowiedzUsuńhttp://bruneheureuse.blogspot.com
nigdy nie czytałam niestety, mam nadzieję, że jak tylko znajdę trochę czasu to uda mi się jej dosięgnąć na półce w bibliotece :)
OdpowiedzUsuńhttp://odrobina-ciepla.blogspot.com/
musze to w końcu przeczytać :)
OdpowiedzUsuńhttp://luuvmy.blogspot.com/2015/03/wiosenna-stylizacja.html
Nie słyszałam o tej książce, bo zbytnio się nimi nie interesuje, ale recenzja bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam ale chyba się skuszę bo mnie zainteresowałaś.
OdpowiedzUsuńPozdr,
http://roksolena.blogspot.com/
Jedna z moich ulubionych książek! Polecam :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o takiej książce, ale chętnie ją kupię :]
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://wikis-life.blogspot.com/
To była jedna z moich lektur w gimnazjum i nie ukrywam, że jest to bardzo wzruszająca książka.
OdpowiedzUsuńRównież polecam wszystkim :)
http://alex-justbreathe.blogspot.com/
musze koniecznie przeczytac
OdpowiedzUsuńMoja lektura :) Przeczytałam ostatnio i uwielbiam tą książkę :3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Szyszka z bloga http://szyszunia-life.blogspot.com/ :)
Z tego co pamiętam, to "pochłonęłam" tę książkę za jednym razem i było warto!
OdpowiedzUsuńJest to książka typu "Małego Księcia", czyli coś, co każdy powinien znać.
I teraz zdałam sobie sprawę, że powinnam ją odświeżyć, bo na jej podstawie mogłabym się odnieść do wielu tematów rozprawek na teście gimnazjalnym, heh.
Zapraszam do nas :)
dzieki za klikniecia, obserwuję!
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale powiem szczerze, że chyba to zrobię :D
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam ;)
probki-zafriko.blogspot.com
Ja czytałam fragment tej książki i mi się podobała ;)
OdpowiedzUsuńfashion-natka.blogspot.com
Nie czytałam, nawet o niej nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńNie czytam, Ale mnie zachecilas
OdpowiedzUsuńMój Blog - klik!
Nie czytałam nigdy, ale widać, że masz talent do blogowania bo naprawdę mnie zaciekawiłaś!
OdpowiedzUsuńqueenxfangle.blogspot.com zapraszam do siebie na nowy post ♥
w ogóle sporo książek Schmitta jest fantastycznych, "Oskar i pani Róża" była jedną z pierwszych, jakie przeczytałam, ale później wciągnęły mnie inne. a Oskar za pierwszym razem zrobił niesamowite wrażenie, aż się wzruszyłam na zakończenie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
http://poprostumadusia.blogspot.com/
Ja również uwielbiam Schmitta :) Czytałam tą książkę w oryginale (po francusku) i jest na prawdę warta uwagi. Wzruszająca, pouczająca i bardzo przystępna :)
OdpowiedzUsuńCzytałam fragmenty tej książki.
OdpowiedzUsuńMoże wzajemna obserwacja? Napisz u mnie.
http://alia-natalia.blogspot.com/
Fragmenty czytałam na lekcji polskiego, potem wybrałam się na spektakl o tym samym tytule i wywarł on na mnie takie wrażenie, że postanowiłam przeczytać całość ;)
OdpowiedzUsuńhttp://stoprocentwelny.blogspot.com/
Czytałam to już parę lat temu, w podstawówce, na konkurs. Omawiałam dopiero w tym roku, czyli drugiej gimnazjum. Szczerze mogę powiedzieć, że ta książka spodobała mi się już wtedy, jak czytałam ją kilka razy przed laty. Teraz jest moją ulubioną lekturą, razem z Małym Księciem. Piękne. Znasz może podobne?
OdpowiedzUsuńPora na recenzję przyborów artystycznych! Zastanawiasz się nad kupnem szkicownika, kredek, ołówków lub farb i reszty akcesoriów? Zapraszam!
http://believe-in--yourself.blogspot.com/2015/03/art-reviews.html
Muszę tą ksiazke kiedys przeczytac
OdpowiedzUsuń